piątek, 7 sierpnia 2015

Do najlepszej zabawy potrzeba tylko dzieci

Mój blog dopiero nabiera barw. Po narodzinach Antka spędzimy mnóstwo wspólnych beztroskich chwil, kiedy to zniknę na chwilkę z blogowego świata. A to już bardzo niedaleko... A potem wracam ze zdwojoną siłą rozpoczynając właściwy tor życia tych zapisków, głowa już pęka od tematów :-) 
Zanim to nastapi chciałam Ci pokazać coś lekkiego czyli jak niewiele dzieciom potrzeba do wspaniałej zabawy i rozwijania umiejętności.



Ostatnio moje dzieciaki sporą część dnia organizują sobie samodzielnie. Chłopcy chętnie bawią się z siostrą a w czasie jej drzemki realizują bardziej męskie pomysły. I co najważniejsze sypią pomysłami jak z rekawa. Dzieciom należy umożliwić swobodną zabawę, przez którą niesamowicie rozwijają kreatywność. To dotyczy nie tylko wakacji ale i roku szkolnego kiedy zabiegani usiłujemy zapisać potomka na liczne zajęcia dodatkowe by wypełnić mu wolny np. w świetlicy czas. Ale dość! Dzieciaki muszą mieć czas na spontaniczne dzieciństwo, a jeśli każde popołudnie zorganizuje im Ktoś na pewno nie rozwiną dostatecznie swojej wyobraźni a dodatkowo przeciążony układ nerwowy nie pozowli na późniejszy odpowiedni odpoczynek. Na koniec nie zapominajmy, że najszczęśliwszy czas jest spędzony wspólnie z rodzicami, a jeśli nie mamy siły na jakąkolwiek zabawę bierzmy w ręce książki! Księgarnie i biblioteki oferują nam tyle tytułów, że gwarantuję, że i Tobie spodoba się  często tylko pozornie dziecięca lektura. 





Pamiętaj o prostych zabawach: skakanka, kreda, huśtawka, piłka (ale lepiej z tatą pod blokiem lub w ogródku niż czasie zajęć w akademii piłkarskiej;-) Obserwuj swojego malucha, na pewno znajdziesz jego talent, który warto rozwijać, może nawet w akademii piłkarksiej, haha. Pamiętaj- jesteś rodzicem czyli przewodnikiem dziecka po tym wielkim świecie.
























3 komentarze:

  1. Nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog Award. Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli weźmiesz udział http://wperfekcyjnymdomu.blogspot.com/2015/10/liebster-award.html

    Pozdrawiam serdecznie - Twoja stała czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo moja droga!Chętnie wezmę udział tylko znajdę chwilkę spokojnego czasu :-*

      Usuń
  2. Tytuł tak bardzo prawdziwy. Niesamowite jaką wyobraźnię i kreatywność mają dzieci, szkoda że u tak wielu dorosłych z wiekiem to mija. Moja kuzynka, która jest dość majętną osobą zasypuje swoje córeczki prezentami, sama nie poświęcając im za dużo czasu. Ostatnio będąc u nich w odwiedzinach bawiłam się z dziewczynkami (4 i 6 lat) w dom. Kiedy zaproponowałam im, żeby pewne przedmioty zastępowały różne sprzęty kuchenne spojrzały na mnie jak na wariatkę. Myślę, że to bogactwo, którym są zasypywane rozleniwia ich wyobraźnie, więc bycie "biedniejszym" nie zawsze jest gorsze ;)

    OdpowiedzUsuń